W dniu dzisiejszym nasza szkoła przystąpiła do Kampanii społecznej "Świętokrzyskie NIE hejtuje".
Wojewoda świętokrzyski - pan Zbigniew Koniusz tak pisze o powodach powstania akcji:
W ostatnim czasie w Internecie, ale i w przestrzeni dialogu publicznego zaobserwować można znacznie więcej mowy nienawiści, niż w poprzednich latach. Według badań, hejtu w sieci doświadcza już co czwarty jego użytkownik. Niestety, te negatywne zachowania na dobre zadomowiły się w naszym życiu, a co chyba gorsze, widzimy pewne przyzwolenie na agresję, poniżanie czy ośmieszanie i brak stanowczej reakcji społeczności internetowej. Hejt, z pojedynczych przypadków zamienił się w falę nienawiści, która może dotknąć każdego z nas.
To rozwijające się zjawisko skłoniło mnie do przygotowania kampanii społecznej #świętokrzyskieNIEhejtuje, uświadamiającej niebezpieczeństwo hejtu i konsekwencji z nim związanych.
Jestem głęboko przekonany, że wspólnie z partnerami akcji, Stowarzyszeniem Sztuka Łączenia i Teatrem im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, a także innymi instytucjami współpracującymi w kampanii nasze starania, przyniosą wymierne efekty i zwiększą świadomość dotyczącą hejtu w środowisku zarówno młodzieżowym, jak i wśród dorosłych. Szanujmy, nie hejtujmy. Razem możemy więcej!
Do czego może doprowadzić hejt?
Jesteś celem krytycznych komentarzy i żartów w Internecie. Masz wrażenie, że one są wieczne, widzieli je już wszyscy, których znasz i lubisz. Nie dość, że je przeczytali, to jeszcze skomentowali, rozesłali dalej, zmienili, by były bardziej okrutne i mocniej cię raniły. Spirala nienawiści się nakręca. A Ty? Czujesz się coraz mniej pewnie. Wstydzisz i boisz się pójść do szkoły, bo myślisz, że autorami tych żartów są Twoi znajomi, inni wiedzą o nich. Ich porozumiewawcze spojrzenia, pokątne uśmieszki, szepty sprawiają Ci przykrość. Czujesz strach, obawiasz się kolejnych ataków i komentarzy. Masz wrażenie, ze wszyscy patrzą tylko na Ciebie, mówią o Tobie, śmieją się. Na przerwie stoisz sam/sama i nikt nie chce z Tobą rozmawiać. I Ty przestajesz się do nich odzywać, wycofujesz się.
W końcu sam/sama zaczynasz w to wierzyć. Myślisz „Oni mają rację. Jestem beznadziejny/-a, głupi/-a. Nie pasuję do nich”. Tracisz grunt pod nogami i poczucie swojej wartości. Rezygnujesz ze swoich pasji i aktywności, bo czujesz, że to nie ma sensu. Że życie nie ma sensu. Łapiesz kilka jedynek, bo zamiast uczyć się, toniesz w czarnych myślach i beznadziejnym smutku. Po prostu nie masz już siły. Żartujący z Ciebie koledzy i koleżanki z każdą chwilą wydają Ci się coraz potężniejsi, doskonalsi, po prostu lepsi od Ciebie. Twój żal jest coraz większy. Nie radzisz sobie z tymi emocjami. Codzienność, obowiązki przytłaczają Cię. Raz chciałbyś zaszyć się pod kołdrą, innym razem budzisz się zbuntowany/-a, agresywny/-a, bo chcesz się zemścić, wziąć odwet na oprawcach. Zamiast na nich, wyżywasz się na najbliższych, przypadkowych przechodniach czy… innych internautach. Sam/-a zaczynasz produkować nienawistne memy i komentarze, by choć przez chwilę poczuć się lepiej. Wiesz przecież, że te Twoje opinie nie pozostaną bez odpowiedzi. Spirala nienawiści i złych emocji będzie nakręcać się dalej. Bez końca.
A Ty? Wcale nie czujesz się lepiej. Wszechogarniający Cię smutek i żal pcha Cię w niebezpieczne rejony. Dopada cię depresja. By zmniejszyć napięcie, możesz też się samookaleczać, sięgać po używki – narkotyki, dopalacze czy alkohol. Niektórzy w takiej sytuacji próbują popełnić samobójstwo, wielu z nich się to udaje. Towarzyszące im „Jestem beznadziejny/beznadziejna” zamienia się w „Lepiej, żebym nie istniał/ nie istniała”. Przyszli samobójcy czują wszechogarniający lęk, bezradność wobec problemu i brak perspektyw na przyszłość. Są przekonani, że tylko samobójstwem zwrócą uwagę na siebie i w ten sposób zemszczą się i ukarzą winnych, powodując u nich ogromne wyrzuty sumienia.
Podoba Ci się ten scenariusz? Czy naprawdę internetowe, bezduszne, czasami głupie, okrutne i zwykle nieprzemyślane komentarze innych internautów znaczą tak wiele, że warto skończyć ze sobą? A przecież tak się dzieje. W ubiegłym roku życie odebrało sobie w Polsce 106 Twoich rówieśników w wieku 13-18 lat. To tak, jakby z dnia na dzień zniknęły 4 klasy w Twojej szkole. Lawinowo rosną też statystyki podejmowanych prób samobójczych wśród młodzieży. Od 2013 do 2020 roku ta liczba powiększyła się aż o 134 proc.! W ubiegłym roku próbę odebrania sobie życia podjęło 814 Twoich kolegów i koleżanek.
A nie musi tak być. Wystarczy, że zamiast samodzielnie zmagać się z hejtem, zwrócisz się o pomoc. Możesz porozmawiać najpierw ze swoimi rodzicami. Gdy powiesz, co Cię gnębi, na pewno pomogą Ci znaleźć rozwiązanie. Pamiętaj, że hejt to przestępstwo. Twoi internetowi oprawcy poniosą odpowiedzialność karną! Nikt w internecie nie jest anonimowy! Pomoc uzyskasz także od nauczycieli i szkolnego pedagoga.
O spadkach nastroju, smutku, lęku, myślach samobójczych, samookaleczeniach i innych przytłaczających Cię emocjach, porozmawiasz z psychologiem i lekarzem psychiatrą. Udanie się po pomoc do specjalistów to nie wstyd! Depresja to choroba, którą skutecznie się leczy i z którą da się żyć. My, lekarze i inni specjaliści, jesteśmy po to, by pomóc Ci przez nią przejść. Bardzo wielu Twoich rówieśników zmaga się z podobnymi problemami. Czuje i cierpi podobnie, jak Ty. Czekamy na Ciebie. Nie jesteś sam. Razem wygramy walkę z hejtem.
Jeśli masz opory, by skorzystać z naszej pomocy, zadzwoń na jedną z wielu działających infolinii, które zapewnią Ci anonimowość i pozwolą rozwiać Twoje wątpliwości.
Infolinia „Pomagamy” (na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki) - 800 800 605
Telefon Zaufania Młodych (prowadzony przez Fundację Itaka) - 22 484 88 04
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (prowadzony przez Fundację „Dajemy Dzieciom Siłę”) - 116 111
Dr Aleksandra Olawska-Szymańska
Konsultant Wojewódzki w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży
„Słowa mają moc”
W ostatnich latach wiele uwagi poświęca się zjawisku hejtu, który stanowi ogromny problem w przestrzeni publicznej, a w wielu konkretnych sytuacjach jest przyczyną ludzkich tragedii. Konsekwencje zjawiska hejtingu w odniesieniu do osób reprezentujących różne kategorie wiekowe mogą być bardzo poważne, dlatego warto o tym rozmawiać z dziećmi w taki sposób, aby od najmłodszych lat kształtować wrażliwość społeczną oraz postawę szacunku i empatii w stosunku do innych. Żeby skutecznie działać, trzeba dobrze poznać samo zjawisko i jego uwarunkowania.
Specyfika zjawiska hejtingu
Termin hejt pochodzi z języka angielskiego (ang. hate to „nienawiść”) i oznacza „obraźliwy lub agresywny komentarz zamieszczony w Internecie” (źródło: Słownik Języka Polskiego, https://sjp.pl/hejt, dostęp 04.09.2021 r.). Hejtowanie może być rodzajem mowy nienawiści, albo bezmyślnym obrażaniem kogoś, deprecjonującym i nienawistnym. Często ten nienawistny komentarz jest wyrażony za pomocą słowa lub obrazu czy filmu, ale zawsze ma na celu zdyskredytowanie innej osoby. Jednocześnie hejt nie musi składać się z obelg, może też być pozbawiony zabarwienia emocjonalnego. Mimo to pozostaje hejtem. Ostatnio coraz częściej mówi się o hejcie także w przestrzeni offline. Należy więc uznać, że nośnikiem znaczenia tego wyrazu nie jest miejsce, w odniesieniu do którego go używany, ale sama treść komentarza. Pozorna anonimowość użytkowników powoduje, że zjawisko hejtingu jest szczególnie widoczne w internecie, dlatego w tym kontekście będzie tu ukazane.
Narastanie problemu sygnalizował już 7 lat temu raport „Internetowa kultura obrażania?” Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (źródło: Włodarczyk J., Mowa nienawiści w internecie w doświadczeniu polskiej młodzieży, w: „Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka” 2014 nr 13(2), s. 3.). Zgodnie z jego wynikami 57% internautów uważało, że debata online przekracza granice kultury osobistej. Potencjalnie wszędzie tam, gdzie ktoś wyrazi swoją opinię, może pojawić się komentarz negatywny. Obrażanie, i wyzwiska w internecie mają także związek z rosnącą popularnością patoinfluenserów. Ze względu na powszechność i dostępność, hejt może dotknąć każdego, jednak szczególnie mocno odczuwają go dzieci i młodzież. Młodzi użytkownicy internetu nie mają bowiem ugruntowanych sposobów radzenia sobie w takich sytuacjach, np. mechanizmów obronnych czy wiedzy na temat funkcjonowania tego zjawiska. Jednocześnie młodzi użytkownicy internetu, często bezmyślnie, bez zahamowań stosują obraźliwe komentarze. Z badań przeprowadzonych w 2019 roku wynika, że ponad połowa nastolatków doświadczyła agresji internetowej (źródło: Bochenek M., Lange R. (red.), (2019), „Nastolatki 3.0. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów”, Warszawa: NASK Państwowy Instytut Badawczy). Najczęściej była to przemoc rówieśnicza. Wzrost aktywności w internecie związany z edukacją zdalną spowodował nasilenie zjawisk przemocowych w sieci - najczęściej były to wyzwiska (56%). Co piąty badany (21%) reaguje na to obojętnością, ale często w emocjach pojawiają się smutek (15%), złość (14%) i strach (11%) (źródło: Badanie Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce, Ponad połowa nastolatków doświadczyła cyberprzemocy. , dostęp 04.09.2021 r.).
Skala zjawiska przeraża. Warto brać jeszcze pod uwagę specyfikę internetowego hejtu. W sieci nigdy nie opada kurtyna. Tu wszystko dzieje się przy pełnej widowni i obliczone jest na kaskadę komentarzy. Ich autorami są często osoby, które nakręcają spiralę nienawiści. Negatywne, obraźliwe komentarze w Internecie to zupełnie inny wymiar przemocy niż w świecie rzeczywistym. W sieci nie wyśmiewa się kogoś za jego plecami, ale przy pełnej sali i aplauzie widowni. Ofiara nie może uciec, wyjść. Ta rzeczywistość pozwala na dostęp do nienawistnych treści 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Co więcej, wszyscy zainteresowani mogą nie tylko zapoznać się z negatywnymi komentarzami, ale także skopiować je i zarządzać nimi w dowolny sposób. W ten sposób rozpowszechnienie wyzwisk, czy obraźliwego mema trwa kilka sekund. Praktycznie każdy może mieć do tych treści dostęp.
Przyczyny fali przemocy rówieśniczej w sieci
Łatwość dostępu do internetu, przeniesienie relacji do sieci, masowe korzystanie z portali społecznościowych, czas online sprawiają, że nastolatki są obecnie bardziej narażone na cyberprzemoc. Rewolucja cyfrowa, poza oczywistymi korzyściami, pociąga za sobą konsekwencje w postaci np. źle rozumianej wolności słowa w sieci. Brak jakichkolwiek granic wypowiedzi przejawia się agresją, a ponieważ jest ona w internecie wszechobecna - z czasem przestaje szokować. Jeśli nie dotyczy nas bezpośrednio, stajemy się na nią powoli obojętni. Jednak nie zmienia to faktu, że jest istotnym problemem społecznym. Dodatkowo jesteśmy świadkami coraz bardziej brutalnego języka debaty publicznej, wulgaryzacji przekazu medialnego, bezkrytycznego eksponowania swojej prywatności, czy niekontrolowanego przekraczania granic intymności. Obserwatorami tych zjawisk są także dzieci. Generowanie hejterskich treści jest formą naśladowania, kopiowania wzorów, z którymi stykają się na co dzień. Przyzwolenie dorosłych, brak choćby najmniejszej dojrzałej reakcji, odnoszącej się do sfery wartości, zasad, a w szerszej perspektywie brak rozmowy z dzieckiem powoduje, że hejtowe formy komentarzy mają się dobrze. Zdarza się, że młodzi użytkownicy internetu określają hejterskie komentarze po prostu jako styl wypowiedzi. Być może nie wszyscy rozumieją to zagrożenie? Do słowa hejt i skutków jego używania odniósł się językoznawca, profesor Jerzy Bralczyk. Stwierdził, że hejt „to słowo krótkie, więc wygodne. Ale co najważniejsze, łatwiej hejtować niż nienawidzić. Trudno przecież przyznać się do nienawiści, która jest poważnym i negatywnym uczuciem. Obce, angielskie słowo ułatwia sprawę, nie ma w języku polskim tych samych konotacji. Hejter nie ma problemu z przyznaniem się do hejtowania. Bo jednak „uprawiać hejt” to nie to samo co „uprawiać nienawiść”. Choć powinniśmy takie zachowania podobnie piętnować (źródło: http://metro.gazeta.pl/metro/7,50144,18801439,prof-bralczyk-latwiej-hejtowac-niz-nienawidzic-o-zawrotnej.html, dostęp 04.09.2021 r.).
Wśród czynników wyzwalających hejt znajdują się: potrzeba rozładowania silnych emocji (np. złość, zazdrość), chęć zaimponowania innym, zdobycia popularności w określonej grupie, zemsta, niska samoocena, czy bezsilność. W znanej grupie rówieśniczej przyczyna może tkwić w konformizmie grupowym. Istotną przyczyną jest też nuda i brak świadomości dotyczących konsekwencji takiego zachowania, słaba empatia, a czasem żart, którego konsekwencji, w postaci krzywdy ofiary, sprawca nie przewidział. Zdarza się, że brak reakcji odbiorcy umożliwia dalszą bezkarność hejterowi. Dorośli sprawcy częściej liczą na anonimowość, dzieci natomiast używają hejtu, korzystając ze swoich kont w serwisach społecznościowych (źródło: M. Nahajowska, Bezpieczny Internet w szkole – jak zapobiegać cyberprzemocy? Rozmowa z Jackiem Pyżalskim, Głos Pedagoigiczny 2019, nr 3, s. 16-19.). W grupach klasowych wszyscy uczniowie wiedzą, kto jest sprawcą.
Nienawiść nie jest skłonnością, z którą dziecko przychodzi na świat. Jesteśmy uwarunkowani do szczęścia i dobra. Jeśli ktoś posługuje się agresją, to powodem jest brak umiejętności innego sposobu zaspokajania swoich potrzeb, brak umiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami. Im dłużej dziecko korzysta z takiego sposobu funkcjonowania, tym trudniej będzie z tego wyjść. Z drugiej strony sprawcy też potrzebują pomocy.
Cyberprzemoc (a hejt to jeden z jej przejawów) jest związana z przemocą w realnym świecie. Dodatkowo hejt ze świata cyfrowego może przenieść się do rzeczywistości. Jeśli więc uczeń w klasie doświadcza przemocy relacyjnej (izolowanie, wykluczenie z grupy rówieśniczej, odrzucenia przez grupę, rozpowszechnianie plotek), z dużym prawdopodobieństwem można przypuszczać, że stanie się ofiarą, np. wyzwisk w sieci.
Jakie mogą być skutki hejtu?
Hejt to niezwykle dotkliwe doświadczenie, a jego skutki mają wpływ na codzienne funkcjonowanie oraz rozwój dzieci i młodzieży. Konsekwencje psychologiczne dla ofiar są zróżnicowane i często odroczone. Mogą to być:
Całkowite usunięcie obraźliwego komentarza, wpisu, czy obrazu może być niemożliwe, dlatego ten rodzaj przemocy jest tak bardzo obciążający emocjonalnie.
Sprawca również odczuwa skutki swojego zachowania. Wśród nich warto wspomnieć o konsekwencjach prawnych (zgłoszenie sprawy, postępowanie sądowe, nadzór kuratora sadowego lub skierowanie do ośrodka wychowawczego). Skutki innego rodzaju to poczucie winy, wykluczenie z grupy.
Ważna rola świadka
Często, skupiając się na uczestnikach cyberprzemocy, zapominamy o jej świadkach. W nich jednak kumulują się emocje, które mogą w przyszłości sprawić, że świadkowie staną się sprawcami (odreagowanie trudnych sytuacji). Jednocześnie mogą odegrać wielką rolę w powstrzymaniu przemocy w internecie.
Jak budować świat bez nienawiści?
Wskazówki dla uczniów
Udostępnianie i lajkowanie obraźliwych treści to pomaganie sprawcom.
Przerwij łańcuch wspierania hejtu!
Wskazówki dla nauczycieli
Działania na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży (w tym bezpieczeństwa w sieci) są wpisane w funkcjonowanie szkoły i stanowią ważny element szkolnego programu wychowawczo-profilaktycznego. Dodatkowo edukacja zdalna i wydłużający się czas ekranowy sprawiły, że nauczyciele częściej odnosili się do tego tematu w rozmowach z uczniami, dostarczając im wiedzy na temat zjawiska cyberprzemocy. Patrząc jednak na zagadnienie okiem profilaktyka, warto zaznaczyć, że o skuteczności oddziaływań profilaktycznych nie decyduje jedynie edukacja. Największe znaczenie mają tu: doskonalenie kompetencji społecznych, wzmacnianie relacji w zespołach rówieśniczych oraz dbałość o klimat placówki.
Niezwykłą rolę integracji zespołu klasowego w zapobieganiu szeroko rozumianej przemocy podkreśla w swoich licznych wykładach i publikacjach prof. Jacek Pyżalski. Zadbanie o to, by uczniowie poznali się jak najlepiej zaprocentuje tworzeniem się więzi, co stanowi naturalną ochronę przed zjawiskiem wykluczenia, czy inną formą przemocy, np. przemocy online. Wówczas przyjazny, w oczach dziecka, komentarz w sieci stanowi bardziej znaczące wsparcie, niż interwencja dorosłych.
Najgorsze jest bagatelizowanie hejtu, nadawanie mu znaczenie „wygłupów”. Trzeba pamiętać, że hejt jest przestępstwem zniesławienia lub znieważenia.
Dlatego trzeba uczyć dzieci i młodzież szacunku i empatii, zauważać i eliminować szkodliwe wzorce z sieci oraz reagować zawsze, kiedy widzimy objawy cyberprzemocy. Profilaktyka powinna koncentrować się na czynnikach chroniących.
Rozmawiaj z uczniami o wartościach. Ucz szacunku do każdego człowieka, sztuki kulturalnej dyskusji i radzenia sobie z emocjami.
Uwrażliwiaj na drugiego człowieka poprzez wprowadzanie w sztukę empatii.
Pokazuj, na czym polega przekazywanie konstruktywnej krytyki oraz odróżnianie krytyki od hejtu.
Przekazuj, jak reagować na hejt w internecie i jak wspierać ofiarę obraźliwych komentarzy.
Bądź odpowiedzialny i ucz odpowiedzialności. Jeśli masz konta w serwisach społecznościowych, dzieci i młodzież mogą je obserwować. Wpisy i zdjęcia, jakie tam zamieszczasz nie powinny być rozbieżne z wartościami, jakich uczysz.
Rozmawiaj z rodzicami swoich uczniów na temat cyberprzemocy (w tym hejtu) profilaktycznie, a nie tylko w odpowiedzi na zaistniałą trudną sytuację.
Ważne dla rodziców
Rodzice bardzo często nie zdają sobie sprawy, jak ich dzieci zachowują się w sieci. Nie znają też najczęściej skali internetowej przemocy, jakiej doświadczają (źródło: Bochenek M., Lange R. (red.), (2019), „Nastolatki 3.0. Raport z ogólnopolskiego badania uczniów”, Warszawa: NASK Państwowy Instytut Badawczy). Tymczasem kontrola rodzicielska to istotny czynnik cyberbezpieczeństwa, zwłaszcza w odniesieniu do młodszych dzieci. U starszych sprawdzą się bardziej dobry kontakt i wspierająca relacja, którą trzeba wypracować wcześniej. Jest to wspaniała baza do budowania poczucia własnej wartości dziecka i przekonania, że z dorosłymi można rozmawiać o trudnościach. Zachęcamy rodziców do szczególnego obserwowania wszelkich wyraźnych zmian w zachowaniu swoich dzieci. Może to być ważny sygnał, którego nie wolno zlekceważyć.
Wskazówki dla rodziców
Warto przeczytać
• Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19. Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele, red. N. J. Pyżalski, Warszawa 2020.
• Ptaszek G., Stunża, G. D., Pyżalski, J., Dębski, M., Bigaj, M., Edukacja zdalna: co się stało z uczniami, z ich rodzicami i nauczycielami?, Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2020.
• Czechowska Z., Marcela M., Jak nie zgubić dziecka w sieci, Warszawa 2021.
• Pyżalski J,. Agresja elektroniczna wśród dzieci i młodzieży, Sopot 2011.
Kuratorium Oświaty w Kielcach
Katarzyna Nowacka
Świętokrzyski Wicekurator
Marzanna Kostecka-Biskupska
Nauczyciel konsultant
Świętokrzyskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Kielcach
“Nie takie ważne, żeby człowiek dużo wiedział, ale żeby dobrze wiedział, nie żeby umiał na pamięć, a żeby rozumiał, nie żeby go wszystko troszkę obchodziło, a żeby go coś naprawdę zajmowało.”
27-200 Starachowice
ul. Leśna 2